niedziela, 8 lipca 2012

i wanna go home

nie dam rady .
bez tego jestem śmieciem, śpiącym po 15 h na dobę.
nie mogę brać bk w ogóle, bo wpadam w ciąg. a jeśli nie biorę, to ciąg snu-jedzenia mam murowany. kurwa mać. nie ma wyjścia z tej sytuacji.

mam ochotę na śmierć.

1 komentarz:

  1. nie mów mi nawet o bieda-ketonach ;/
    wczoraj poszedł do żyły metkat, całą noc nie spałam i jeszcze dowaliło mnie ogromne atopowe zapalenie skóry przez ten zasrany nadmanganian potasu, po czym antyhistamina przestała działać i jako, że brałam przepłuczkę z maku dostałam sporego wyrzutu i rozdrapałam połowę ciała do krwi.
    a w piątek dorwę się do helu i kompletnie się zniszczę.

    spróbuj sobie dwóch rzeczy: 3-fa i etylofenidatu. to nie są bk, a działanie (zwłaszcza to pierwsze) mają nieco podobne. no i tanio w rckach można kupić.

    matura?
    polski pp 61%
    angielski pp 100% pr 94%
    matematyka pp 100%, pr 78%
    biologia pr 75%
    chemia pr 88%
    fizyka pp 42%

    chyba największym szokiem było to, że napisałam fizykę na więcej niż 15%.

    boję się jak będą wyglądały studia, za dużo fajnych rzeczy to przywalenia po instalacji, niestety.

    wiesz, Tobie to by się opioidy, a nie stymulanty przydały. opio dają takie fajne, realistyczne szczęście, nie tak sztuczne jak bk.
    spróbuj się w pst pobawić, tanio i fajnie jest ; )

    OdpowiedzUsuń